Wakacje nad Bałtykiem

Na wakacje nad ciepłymi morzami, w egzotycznych kurortach decyduje się w ostatnich latach zauważalnie mniej Polaków. Ma to związek niedawnymi z wydarzeniami politycznymi w krajach arabskich, obawami przed działaniami tzw. państwa ISIS, a także coraz liczniejszymi uchodźcami. Rodacy wolą pozostać na polskich plażach nad Bałtykiem, gdzie choć woda chłodna i bynajmniej nie lazurowa, gdzie pogoda lubi płatać figle i lato czasem zbyt szybko ustępuje miejsca jesieni. Pomimo to bałtyckie nadbrzeża oferują wiele rozrywek, więc jeśli pogoda nie dopisze, nie trzeba wcale wolnego czasu spędzać w wynajętym pokoju. Można przecież zwiedzić ciekawe budowle w najbliższej okolicy – nieczynną już latarnię albo jakiś stary kościółek, można udać się do parku narodowego, można przejechać się kolejką wąskotorową. Warto rozejrzeć się i sprawdzić, co oferuje najbliższa i trochę dalsza okolica. Nadmorskie kurorty w ostatnich latach pękały w szwach. Z rezerwacją miejsca trzeba było naprawdę się spieszyć. Hotele, motele, kwatery oferujące nieco lepszy standard, nie miały kłopotu z obłożeniem. Planując wypoczynek nad Bałtykiem, dobrze jest wcześniej rozejrzeć się za miejscem noclegu – szukając na ostatnią chwilę można się rozczarować, a nawet odrobinę zestresować, słysząc w słuchawce: „Przykro mi, nie mamy wolnych miejsc”. Wiele podmiotów oferujących apartamenty nad morzem ogłasza się w internecie, zamieszczając zdjęcia. To duże ułatwienie, dzięki któremu świadomie podejmuje się decyzje. Po wpisaniu do wyszukiwarki „apartamenty nad morzem”, pojawi się długa (na jakiś czas przed rozpoczęciem sezonu) lista, z której można wybrać apartament w bardzo dobrym standardzie, w interesującym miejscu.